W mieście o 1000-letniej historii mamy współcześnie miejsce, które w ciągu 8 lat działalności odwiedziło 3,5 mln gości, ustanawiając je największą „atrakcją” Gdańska. Widnieje we wszystkich przewodnikach, mapach i portalach turystycznych. Punkt bezsprzecznie obowiązkowy w poznawaniu historii najnowszej. Miejsce, które opowiada historię fundamentu, na którym tak chwiejnie stoi dziś Europa i świat.
Tym herosem okazało się Muzeum II Wojny Światowej. Potrzeba założenia miejsca skupiającego różne aspekty największego konfliktu w XX wieku była oczywista – takiego miejsca jeszcze na świecie nie było. Dojrzewanie i kształtowanie się idei zajęło wiele lat, aż w końcu instytucję powołano w roku 2008.
Wybór Gdańska na siedzibę instytucji nikogo nie dziwi, a wręcz cieszy! To spór o Gdańsk był pretekstem i argumentem, który zaważył o wybuchu wojny. To tutaj się zaczęło. W zasadzie nawet zaczęło się jedynie kilkadziesiąt metrów dalej! Od heroicznej obrony Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku 1 września 1939 roku. Poczta Polska znajduje się tuż przy muzeum i również jest instytucją kultury, którą warto odwiedzić.
Jak zatem ugryźć temat? Od czego zacząć? Jaki nadać temu kształt? Co można pominąć? Czego nie możemy zapomnieć? Wybór szalenie trudny i bardzo poważny. Jak możemy dostrzec w ostatnim czasie zawirowań politycznych – charakteryzujący się dużą odpowiedzialnością.
Pierwszym zadaniem zajęło się gdyńskie Studio Architektoniczne „Kwadrat”, które wygrało międzynarodowy konkurs na stworzenie projektu budynku i przestrzeni przylegającej – estetycznego, nieoczywistego, wzbudzającego emocje i jednocześnie funkcjonalnego.
Bryła ma charakter „milczący”, a całość w zamyśle podzielona jest na 3 strefy, odzwierciedlające przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
Przeszłość, czyli podziemia, to Wystawa Główna – historia.
Teraźniejszość, czyli plac zagospodarowany wokół budynku, to symbol „dzisiaj” – wydarzeń kulturalnych i artystycznych, wystaw zewnętrznych, obchodów.
Przyszłość symbolizuje strzelista forma budynku zakończona szklanym dachem.
Badajmy i pamiętajmy zatem o historii dzisiaj, by unikać błędów, idąc w przyszłość – tak mogłabym to ująć.
Kamień węgielny wmurowano 1 września 2012 roku, a korona Muzeum II Wojny Światowej góruje teraz na tle panoramy Gdańska.
Idea charakteru Wystawy Głównej opierała się na ukazaniu sprawy polskiej z doświadczeniami innych narodów i zajęło to aż 5 tys. m² powierzchni, z wykorzystaniem niemal 3 tys. eksponatów z całego świata. To jedna z największych wystaw historycznych.
Projekt bogatej przestrzennie, ciekawej scenograficznie i wizualnie nowoczesnej wystawy wykonała belgijska pracownia „Tempora”. Skupiając się na tym, by odbiorca wszystkimi zmysłami miał szansę identyfikować się z prezentowanymi zagadnieniami i podłożem historycznym. By wyszedł z niej bogaty w doświadczenie – niezależnie od wieku.
Interesującym jest wykorzystanie nowoczesnych pomysłów aranżacji sekcji muzealnych i prezentowania eksponatów poprzez grę i kolory świateł, wykorzystanie dźwięków. W wielu miejscach wyświetlane są archiwalne filmy, a całości dopełniają gry multimedialne.
Misją treści samej Wystawy Głównej jest szerzenie wiedzy o dramatycznych losach II wojny światowej – w głównej mierze oczami zwykłych ludzi – cywilów, w różnych zakątkach świata – tak odmiennych przecież pod wieloma względami. Tak różnorodnie dotkniętych lub nie działaniami wojny.
Bez kontekstu/tła światowego II wojny światowej nie udałoby się w pełni ukazać i pomóc zrozumieć sytuację Polski przed, w trakcie i po zakończeniu konfliktu – szczególnie dla gości zagranicznych.
O genezie, przebiegu i skutkach konfliktu. O ofiarach i katach. O bohaterach i losie zapomnianych. O tym, jaki ślad zostawił po sobie.
Wystawy czasowe dopełniają całości – zahaczają o tematy bardzo ważne, które nie zmieściły się w narracji przebiegu Wystawy Głównej.
Wyniki odwiedzin i zainteresowania obiektem dają obraz misji spełnionej. Gorąca dyskusja publiczna na temat spraw związanych z działalnością muzeum pokazuje, że temat II wojny światowej jest w sercach Polaków rozpalający, a dla zagranicznych gości instytucja ta jeszcze bardziej interesująca.
Skierowałam zatem pytanie do dr. Jana Szkudlińskiego – historyka związanego z muzeum od początku, aktualnie Kierownika Działu Naukowego, kuratora kilku sekcji Wystawy Głównej:
– Czy możemy uznać, że założenia i misja muzeum, przyświecająca jej twórcom na początku, została spełniona?
A oto odpowiedź:
„Z jednej strony popularność naszej wystawy przeszła wszelkie oczekiwania. To niezwykłe, że duża wystawa narracyjna bije rekordy frekwencji osiem lat od jej otwarcia. Już znacznie ponad trzy i pół miliona osób, w tym liczni obcokrajowcy, mogli poznać kompletną opowieść o II wojnie z perspektywy zwykłych ludzi i o szczególnym losie Polski i Polaków w tym największym w dziejach konflikcie.
Z drugiej strony jednakże nie może ujść naszej uwadze, że założenie architektoniczne gmachu, zgodnie z którym wojna jest zaliczana do przeszłości, stało się niestety nieaktualne. Wojna jest u naszych granic, a sytuacja międzynarodowa pogarsza się. Tym bardziej istotne jest kontynuowanie działalności Muzeum jako przestrogi.”
Zatem zachęcam do poświęcenia 3 h na odwiedzenie tego niezwykłego miejsca.